Naukę
oszczędzania i rozsądnego gospodarowania pieniędzmi przez dzieci warto
zacząć już od najmłodszych lat. Oto kilka sposobów na to, jak to zrobić.
1. Kieszonkowe na start
Regularnie przyznawane i dobrze
przemyślane kieszonkowe, wypłacane według jasnych i przejrzystych zasad,
może okazać się bardzo pomocne w nauce oszczędzania
Kieszonkowe:
- nie może być zbyt niskie, by wystarczyło dziecku na podstawowe potrzeby,
- ani zbyt wysokie, by dziecko nie miało poczucia, że pieniądze nigdy się nie kończą.
Konsekwentne przestrzeganie terminów wypłat pieniędzy nauczy dziecko planowania i kontrolowania własnych decyzji oraz tego, że warto rozsądnie gospodarować pieniędzmi.
Jeżeli zobaczymy, że nasze dziecko ma
powtarzający się problem z gospodarowaniem przyznaną kwotą, zamiast ją
pomnażać, możemy rozważyć zwiększenie częstotliwości przyznawania
kieszonkowego. Łatwiej gospodarować pieniędzmi w perspektywie tygodnia
czy dwóch niż miesiąca. Rodzice nie powinni jednak ograniczać samodzielności dziecka przy decydowaniu o tym, na co chce wydać pieniądze.
Dobrym sposobem na naukę oszczędzania, może być pozytywna motywacja
i wspólne - niewymuszone - podjęcie decyzji o systematycznym odkładaniu
części kieszonkowego na wymarzony cel, np. komputer lub rower. Jeżeli
dziecko będzie konsekwentne i przez z góry określony czas gromadzić
oszczędności, rodzice dołożą brakującą część potrzebnej kwoty. W ten
sposób pokażemy dziecku wymierną korzyść z oszczędzania - w postaci odsetek.
Podobny efekt może dać ustanowiona premia, np. rodzice zobowiążą się,
że do każdych zaoszczędzonych 10 zł, dopłacą ustaloną kwotę. Dzięki
takim zabiegom, dziecko zrozumie, że czasami warto z czegoś zrezygnować,
by osiągnąć zamierzony wcześniej cel. Powinniśmy pamiętać, by przy
takim oszczędzaniu nie wskazywać celu zbyt odległego. Nagradzanie dziecka za dobre stopnie w szkole nie uczy oszczędzania.
2. Konto i karta dla dziecka
W ofertach wielu banków można znaleźć konta, które może mieć już trzynastolatek.
Posiadanie konta uczy oszczędności i przemyślanych wydatków. Do tego,
by przyzwyczajać się do korzystania z coraz powszechniejszego
"plastikowego pieniądza" - wypłat z bankomatów czy płatności
bezgotówkowych w sklepach - dziecko dostanie od banku kartę płatniczą.
Konto i powiązane z nim karta to rozwiązanie szczególnie godne polecenia, gdy dziecko wyjeżdża na kolonię lub obóz.
3. Przejrzysty domowy budżet
Dzieci mogą odnosić wrażenie, że ich
kieszonkowe jest zbyt małe lub zbyt łatwo dostępne. Wówczas należy
wyjaśnić - stopniowo i w sposób odpowiedni do wieku dziecka - zasady
funkcjonowania domowego budżetu:
- w jaki sposób rodzice zarabiają pieniądze,
- ile pieniędzy rodzina ma do dyspozycji,
- ile wynoszą comiesięczne koszty utrzymania (jedzenie, odzież, etc.),
- ile co miesiąc płacimy rachunków (czynsz, woda, prąd, gaz, internet, itp.).
Wartość pieniądza najlepiej pokazać
dziecku w praktyce. Jedną z możliwości jest zaangażowanie dziecka w
zakupy. Przed wyjściem do sklepu, ustalmy wspólnie kwotę, jaką możemy
wydać. W czasie zakupów kontrolujemy wartość wkładanych do koszyka
towarów przy pomocy kalkulatora. To też uczy oszczędności.
4. Rodzice przykładem
Nie wolno zapomnieć o tym, że dziecko
jest wytrawnym obserwatorem. Dlatego też, jeżeli rodzice chcą wpoić
pozytywne nawyki, sami powinni być dla dziecka przykładem.
Pozdrawiam;
Dariusz Kaczmarek
P.S.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz